Podzespoły elektroniczne i ich rozwój to ważne elementy innowacji technologicznej. Stanowią one również podstawę do konstrukcji nowych, bardziej zaawansowanych produktów.
Nic więc dziwnego, że dystrybucja komponentów elektronicznych powoli staje się jednym z najważniejszych elementów światowego rynku zaopatrzeniowego. Mimo, iż jest to niezwykle wymagający i konkurencyjny obszar, niezmiennie pozostaje atrakcyjny dla biznesu. Polską branżę dystrybucyjną stanowi około 100 mniejszych i większych firm (krajowych, jak i zagranicznych). Wiele z nich ma za sobą kilkunastoletnią już historię. Mimo dużej konkurencji, rynek ten jest sprawiedliwy – daje wyrównane szanse i możliwości wszystkim firmom.
Dystrybucja a polski rynek
Polski rynek dystrybucji elektroniki z powodzeniem możemy uznać za szybko rozwijający się, dojrzały, jak również stabilny pod względem relacji panujących pomiędzy producentami, przedstawicielami / dystrybutorami i klientami. Jest to niewątpliwie zasługa tego, że w naszym kraju, z roku na rok pojawiają się nowe inwestycje zagraniczne. Wiele krajowych firm współpracuje z partnerami z zagranicy. Wzrostowy trend przenoszenia do Polski zakładów produkcyjnych potwierdza ten fakt w wystarczającym stopniu. W skutek wspomnianej migracji wzrasta nie tylko zapotrzebowanie na podzespoły, ale co najważniejsze – zainteresowanie wejściem na polski rynek kolejnych graczy.
Co ciekawe, wielu krajowych dystrybutorów chętniej decyduje się na sprzedaż swoich produktów poza granicami Polski. W ten sposób mogą oni np. starać się nadrobić część przychodów, utraconych przez działanie konkurencji na rynku lokalnym. Takie działanie idzie również w parze z rozwojem firmy. W dzisiejszych czasach, coraz częściej dystrybucja opiera się na bliskiej kooperacji z producentami podzespołów. Niezależność powoli odchodzi do lamusa i jest już jedynie cechą małych dostawców, działających zwykle na lokalnym rynku.
Dystybucja w Internecie
Coraz popularniejszą formą dystrybucji podzespołów elektronicznych staje się Internet, który w znacznym stopniu usprawnia działania biznesowe – m.in. poprzez obniżanie kosztów obsługi. Wiele firm, dzięki działalności w Internecie (poprzez platformy sprzedażowe), zrezygnowało ze stacjonarnych przedstawicielstw i sklepów, przeznaczając zaoszczędzone w ten sposób pieniądze na poszerzenie oferty dystrybuowanych produktów, jak również na wprowadzenie szeregu usprawnień logistycznych.
Specjalizacja jest ważna!
Konkurencja w całej branży elektronicznej nieprzerwanie rośnie, stąd wiele firm decyduje się na specjalizację dystrybuowanych produktów i rozwiązań – określenie gamy produktów i usług. Co to oznacza w praktyce?
Wiele przedsiębiorstw handlowych, poza koncentrowaniem się na głównej działalności (zaopatrywaniem klientów w podzespoły), rozwijało własne spektrum działania np. o produkcję gotowych rozwiązań na płytkach PCB (montaż elementów i połączenia) lub wykonywanie na zlecenie projektów DIY – gotowych do złożenia i wdrożenia przez klientów. W ten sposób, poza działalnością handlową, ściągały na siebie dodatkowo zagrożenia płynące ze strony konkurencji w dziedzinie wykonywania i projektowania w pełni działających układów elektronicznych i zespołów układów. Co za tym idzie, z miejsca zmniejszała się liczba potencjalnych klientów danej firmy, gdyż na rynku mnóstwo jest przedsiębiorstw posiadających w swojej gamie usługi projektowe.
Z jednej strony cel poczynionych zmian był zupełnie zrozumiały i trafny: zwiększamy pole działania, by stać się bardziej konkurencyjnymi. Jednakże nie do końca ryzyko związane z poszerzeniem działalności zostało tutaj trafnie ocenione, wskutek czego zamiast zysków, liczono straty. Stąd wniosek… Nie sztuką jest posiadanie w swojej gamie niezliczonej ilości usług. Sztuką jest skupienie się jedynie na tych najważniejszych, rozwijanie ich i dbanie o to, by zawsze w tej wybranej przez nas specjalizacji być o krok dalej od konkurencji. I odnosi się to zarówno do produkcji, jak i dystrybucji.
Wpadka goni wpadkę…
Warto przyjrzeć się kilku wpadkom, zaliczonym przez polskich dystrybutorów produktów elektronicznych. W końcu każdy z nas uczy się na błędach – nie tylko swoich!
Część z Was słyszała zapewne o firmie OnePlus, chińskim przedsiębiorstwie z Shenzhen produkującym smartfony. Podczas ubiegłorocznej akcji Black Friday polski dystrybutor telefonów OnePlus – NTT System S.A. – za pośrednictwem serwisu Allegro wystawił najnowsze modele smartfonów w promocyjnej cenie – o 15% niższej niż rynkowa, co okazało się pomyłką przy tworzeniu oferty sprzedaży. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jeden z klientów serwisu skusił się na smartfona OnePlus 7 Pro w okazyjnej cenie 2464,15 złotych.
Dzień po zakupie firma NTT System S.A. złożyła wspomnianemu klientowi Oświadczenie Sprzedawcy o uchyleniu się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Tłumacząc na język łatwiejszy w zrozumieniu: sprzedawca twierdzi, że smartfona nie mógł sprzedać, ponieważ pomylił się co do ceny – ta była „aż o 15% procent” niższa od oficjalnej ceny (rynkowej) ustalonej przez producenta, co wskazuje że błąd miał charakter istotny.
Podobne wpadki zdarzyły się również sieci RTV Euro AGD. Internetowy sklep Morele.net sprzedawał niegdyś laptopy Dream Machines G1070 (w tamtejszym okresie wartość pojedynczej sztuki wynosiła około 8000 zł) po omyłkowej cenie 10 złotych! W ciągu kilkunastu minut złożono ponad 2000 ofert kupna komputerów!
To tylko kropla w morzu wszystkich handlowych pomyłek, które możemy spotkać zarówno w Internecie, jak i sklepach stacjonarnych.
Ankiety i badania, czyli dystrybucja w praktyce…
Jeden z internetowych magazynów poświęconych elektronice przeprowadził ciekawą ankietę pytając: Czym dystrybutorzy elektroniki mogą zapunktować u inżynierów?
Co się okazało, klienci najczęściej oczekują dostępności, jakości i atrakcyjnej ceny. Dystrybutorzy mogą przekonać klientów i zapewnić sobie przewagę względem konkurencji dzięki usługom takim, jak:
– Wysoka jakość oferowanych produktów,
– Atrakcyjne ceny,
– Szybka dostawa,
– Właściwa obsługa, np. w przypadku reklamacji,
– Wysoka dostępność oferowanych produktów.
Gdyby uczestnicy ankiety mieli wybierać pomiędzy niską ceną, szybką dostawą i gwarancją dostępności produktów, aż 52% z nich zadeklarowało wybór gwarancji dostępności.
Jedna z firm zaopatrujących klientów w podzespoły opracowała wyniki badania przeprowadzonego wśród 500 pracowników i dotyczącego dzisiejszych wymagań stawianych dystrybutorom elektroniki. Wniosek jest jeden: różnią się one znacznie od tych sprzed pięciu lat.
Niezależnie od celu, w jakim zamawiane są komponenty, osoby je zakupujące często stają przed nie lada wyzwaniem związanym z zaopatrzeniem się w nie. Cena podzespołów rośnie, a ich dostępność maleje. Stąd niezwykle ważna jest znajomość trudności ze strony klientów – to klucz do sukcesu wielu dystrybutorów elektroniki.
Prawie połowa badanych osób uważa, że projekty elektroniczne w obecnych czasach można łatwiej realizować niż jeszcze 5-10 lat temu, 12% było zdania przeciwnego, a 37% nie widziało żadnej różnicy. Jest to w głównej mierze spowodowane:
– Większym wyborem komponentów,
– Wzrostem potęgi elementów, a co za tym idzie wzrostem możliwości technicznych,
– Pomocą zapewnioną przez społeczności i przewodniki internetowe.
Firmy napotykają ciągłe przeszkody w planowaniu i realizacji projektów elektronicznych, np. jeśli komponenty wymagane w projekcie są zbyt drogie lub nie są dostępne. Z tego powodu nawet 1/3 ankietowanych zmuszona była do całkowitego odwołania projektu!
Pozostałe trudności to m.in.:
– Coraz krótszy czas trwania cykli rozwojowych,
– Słaba jakość wielu komponentów,
– Zastępowanie producenta dystrybutorem, który zmienia właściwości produktu,
– Zagubienie lub opóźnienie w dostawie zamówionych towarów,
– Przekazywanie przez producentów nieprawidłowych lub też niewystarczających informacji technicznych.
LEGALNA SPRZEDAŻ WYROBÓW ELEKTRONICZNYCH. OBOWIĄZKI SPRZEDAWCÓW: IMPORTERÓW I DYSTRYBUTORÓW – SZKOLENIE
Jeżeli wprowadzasz produkty elektroniczne na rynek? A może importujesz je lub jesteś dystrybutorem? To szkolenie jest właśnie dla Ciebie!
Jeżeli kiedykolwiek miałeś wątpliwości, kiedy następuje wprowadzenie produktu do obrotu, albo jakie ciążą na Twojej firmie obowiązki związane z dystrybuowaniem? Jak wgląda nadzór rynku? Jakie dokumenty musisz posiadać i musisz aktualizować na bieżąco? Które z nich wymagane są w wersji drukowanej, a które mogą występować tylko w wersji elektronicznej? Na te i wiele innych pytań postara się odpowiedzieć trener, prawnik i ekspert – Dominik Kołtunowicz.
Program szkolenia, jak i wszystkie niezbędne informacje znajdziecie pod linkiem.
Szkolenie adresowane jest do wszystkich, którzy chcieliby poznać istotę nowych regulacji w obszarze EMC. W szczególności do osób, które uczestniczą w procesie oceny zgodności wyrobów i ich wprowadzania do obrotu. Temat obejmuje zarówno aspekty formalno-prawne, jak też informacje o praktycznym zastosowaniu przepisów dyrektywy w polskim otoczeniu prawnym.